Nowa nocia! Pomyliłam i dałam pod rozdziałem, przepraszam, skasuj. Ale wpadniesz? http://uciec-przed-przeznaczeniem.blogspot.com/2012/07/prolog.html#comment-form
Przepraszam że spamuje, jestem okropnie za to zła, ale chciałabym mieć ludzi, którzy będą czytać moje opowiadanie tak jak Twoje. Dlatego piszę, aby wypromować swojego bloga. Opowiadanie jest historią młodej Ivi Cartier, która mieszka w domu publicznym. Na swojej drodze spotyka mężczyznę, który całkowicie zmieni jej świat. Pragnę tylko wspomnieć, że głównym wątkiem opowiadania nie jest miłość lecz świat fantastyki, a historia zainspirowana została powieścią "szeptem". Jeżeli możesz i chcesz, a przede wszystkim, jeśli ten komentarz cię nie uraził, to proszę zajrzyj na tą stronę: www.step-to-hell.blogspot.com będę wdzięczna za jakikolwiek komentarz!
Słyszałam co nieco o "Szeptem" i mam zamiar niedługo przeczytać tą książę ;D Na pewno zajrzę na Twojego bloga i nie, nie uraził mnie Twój komentarz . Doskonale rozumiem ;) Z początku też walczyłam i starałam się o czytelników, w sumie nadal to robię ;) Ale masz moje słowo, że wpadnę do Ciebie ! ;***
Znaleźli się w poważnych tarapatach i nie było szansy na uniknięcie kary. Zwiesili posępnie głowy w dół, gdy nagle James zauważył swoją pelerynę. Pobladł na twarzy nie wiedząc co robić. Niby mogli się schować, ale po co, skoro profesor i tak wiedziała, że ktoś tu jest. Dlatego też skoczył szybko po magiczny materiał i porwawszy go z ziemi, odbiegł kilka metrów dalej, by schować go za wskazówkami wielkiego zegara. Upewnił się, że nic nie wystaje i stanął z powrotem przy Syriuszu. Dopiero teraz zza rogu zobaczyli postać, której tak bardzo się bali. Ku nim zmierzała sama profesor McGonagall. Ubrana była jedynie w szatę zarzuconą na pidżamę, a w jej włosach widniały różowe papiloty. Groza, jaka biła od twarzy kobiety, powiedziała im wszystko. Była jak rozwścieczony rottweiler, wybudzony w środku smacznej drzemki ze snu. Gdy w końcu dotarła do chłopców, przyświeciła im w oczy bijącym od różdżki światłem . - Tak też myślałam. Wy... - wskazała na nich palcem, grożąc w powietrzu. Jej usta zacisnęły się w cienką linijkę. - Marsz w tej chwili do mojego gabinetu! - Ale pani profesor, my nic... - Nie odzywaj się Potter! - Kiedy my naprawdę! - BLACK, JA WAS PROSZĘ! - ALE...!- krzyknęli, jednak głos uwiązł im w gardle, gdy tylko spojrzeli w iskry, które błyszczały właśnie w oczach McGonagall. Była rozjuszona jak wściekły pies, więc lepiej dla nich, aby już więcej się nie odzywali. Podążyli więc posłusznie jak skarcone szczeniaki za swoją mentorką, co jakiś czas posyłając sobie ukradkowe spojrzenia. Pseudonim: Freya Ignacy Rzecki
http://krok-huncwota-czyli-psota.blogspot.com/ Zapraszam na mój blog :) Wyznaję zasadę: Ty czytasz mój, ja nie pozostaję dłużna. :)
[SPAM] Anioły od wieków stoją przy nas i obserwują. Patrzą na to, co dobre, ale i na to co złe. Są skłonni otworzyć bramy Raju przed każdym, kto się do nich zgłosi i zgodnie ze swą mądrością udzielają różnych łask. Najlepszym, absolutnie utalentowanym i obdarzonym godną podziwu lekkością pióra, wręczają złote lub platynowe szarfy, by jaśnieli ponad innymi. Innym, nie obdarzonym przez lost tak wspaniałym talentem, dają zwykłe, czarne szarfy. Są one znakiem, że ktoś coś próbuje, czegoś chce się nauczyć, ale daleka droga jeszcze przed nim. Nie jest w stanie jaśnieć niczym gwiazda nad anielskim orszakiem. Chcesz się przekonać, na którą szarfę zasłużyłeś? Czy powinieneś jaśnieć nad innymi, czy może z zazdrością spoglądać na tych, którzy u góry tworzą swe arcydzieła w blasku platyny? Zgłoś się! Chętnie przyjmiemy Cię w bramach Raju: http://raj-ocen.blogspot.com
Anieli chętnie przyjmą w swe szeregi braci i siostry (rekrutacja otwarta).
Witam ;) Tu Love z bloga http://pocalunek-lowcy.blogspot.com/. Oznajmiam, że wróciłam do blogowania. Również chcę zaprosić na prolog. Nie będzie to nowa historia, postanowiłam kontynuować to, co zaczęłam na onecie jednak z powodu studiów i braku czasu musiałam przerwać. Jednak tak mocno jestem przyzwyczajona do pisania, choć miałam ogromną przerwę i prolog nie powala na kolana (sama z resztą ocenisz ;) ) to uwielbiam pisać opowiadania ;) Jeśli chodzi o zaległości na Twoim blogu. Nie obiecuję, że je nadrobię, ale będę się starała od teraz być na bieżąco ;) Pozdrawiam.
Chcesz dowiedzieć się, co inni myślą o Twoim opowiadaniu? Czujesz, że robisz coś nie tak lub czegoś w nim brakuje? A może szukasz rady kogoś, jak dalej pociągnąć historię? Te i inne argumenty kierują Cię do ocenialni Niebieskim Piórem. Zgłoś swoje opowiadanie do oceny! [niebieskim-piorem.blogspot.com]
* Codzienne kłótnie to już rutyna . Wyzywamy się od najgorszych . Nawet nie wiem z czego to wynikało. Wkurwia mnie . Nie , to mało powiedziane . Łazi za mną , ciągle krytykuje , przedrzeźnia , poprawia . . . Mówię mu , żeby przestał , ale on tylko bezczelnie śmieje mi się w twarz . A najgorsze jest to , że mnie to wszystko boli . Kiedyś nie przejmowałabym się tym wszystkim co mi robi . . . Kiedyś , a co teraz ? Jak głupia płacze po kontach . Nie wiem co mu zrobiłam . Odmówiłam mu tylko bliższych kontaktów , nie chciałam mieć z nim nic wspólnego . To tak dużo ? (*Fragment IV rozdziału ) Nelly . Na pozór bezczelna i arogancka . Jednak pozory mylą . W głębi jest nieśmiała i skryta . Nie umie poradzić sobie z tym , że w tak młodym wieku została mamą , ale kocha swoje małe szczęście . Żyje normalnie , aż do czasu gdy wyjeżdża na obóz muzyczny . Tam staje przed uczuciem , od którego tak bardzo uciekała . Przed miłością , prawdziwą , godną poświęceń . Jak zakończą się jej losy ? Opowiadanie , trochę w stylu Camp Rocka tyle , że z One Direction . Serdecznie zapraszam do czytania i komentowania . To dla mnie bardzo ważne . http://neversaynever-imagins1d.blogspot.com/
Hej, nie przepadam za spamowaniem, ale niedawno zaczęłam prowadzic bloga i chciałabym go jakoś wypromowac. Zapraszam: http://jane-volturi-niespodziewanie.blogspot.com/
Hej! :D Nawet nie wiesz, ile ciepła wlałaś w moją duszę swoimi słowami! Od razu zagoniły mnie do pisania kolejnej notki, która już jest! Zapraszam serdecznie na NN! :P Naprawdę Twoje słowa są niesamowite. Nie wierzę, że moje opowiadanie jest jakieś fajne. Wydaje mi się, że jest to tylko zlepek słów. Pewnie piszę jakoś zawile, bo większość wydarzeń toczy się w mojej głowie i nie umiem ich opisać słowami. Naprawdę, naprawdę dziękuję Ci za to, że jesteś i chcesz czytać moje opko, że ej rozumiesz, że rozumiesz mnie i moje chore pomysły!!! TO TY jesteś niesamowita! Potrafisz mnie podnieść na duchu i dodać mi weny! Dziękuję! Ogromnie się cieszę, że tak Cię zaciekawiłam. Niezmiernie mi miło,że doceniasz moje bohomazy i podoba Ci się historia El! Dziękuję, że jesteś i mimo długości rozdziałów i odległości czasowych między notkami oraz zawiłość nie opuściłaś mnie. Twoje komentarze są boskie! Czekam na NN u Ciebie! Jeszcze raz dziękuję! :* Pozdrawiam ciepło! P.S. ŻYCZĘ DUUUŻO WENY! I CUDOWNYCH CZYTELNIKÓW!
Jeejku :D Dziękuję za wspaniały komentarz . Naprawdę uważam, że Twój blog jest boski ! Zasługuje on na najwspanialszą opinię ! NN przeczytana i komentowana ! ;)
Witaj! Dziękuję za przemiły komentarz! ;) Cieszę się, że Ci się podoba. :) I znów zapraszam na nowy rozdział. NN! Raczej nie odsapniesz od El. Już niedługo i wtedy będziesz odpoczywać, bo historia nieubłaganie zbliża się do końca. Pozdrawiam! :D P.S. NOWY ROZDZIAŁ? Dużo weny! Widzę, że się przyda! :*
Hej! ;) Kurczę tak mi słodzisz, że zarz stanę się narcyzem. xD Bardzo Ci dziękuję za takie opinie i pełne ciepłych słów komentarze. Naprawdę się cieszę, że ludziom podoba się to, co tworzę, choć to tylko stek słów z milionem błędów - które cały czas mi się zdarzają. xD No, ale jakoś leci. Dziękuję jeszcze raz! Zapraszam na kolejną notkę! :D NN! Pozdrawiam i życzę dużo weny! :*
Witaj! Zapraszam do mnie na ostatni rozdział przed epilogiem! Historia El wielkimi krokami dobiega końca. :'( Niestety wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Tak jak wakacje! :/ Jeszcze tego tygodnia - cieplutkiego, leniwego i dobrego - Ci życzę! Pozdrawiam! WENY!!! ;)
Witaj! Zapraszam na Epilog i podziękowania na: http://czarne-cienie.blog.onet.pl/ Moja historia oficjalnie dobiegła końca. Cały czas wyczekuję kolejnych rozdziałów u Ciebie!!! Dziękuję za Twoją obecność u mnie. Ciepłe słowa były najlepszym paliwem do ukończenia mojego opowiadania. Życzę Ci dużo weny w dalszej twórczości! Pozdrawiam! :D
"- Kto to powiedział? - zapytała ze złością Kamila. Nikt się nie odzywał przez dłuższy czas więc przyrodnia siostra znów zaczęła się mnie czepiać. - Zostaw ją w spokoju. – usłyszałam ten sam głos. I wtedy zza krzaków wyłoniła się dziwna postać. Chłopak jakieś trzy lata ode mnie starszy, o czarnych włosach i … fioletowych oczach. Tak FIOLETOWYCH. W pierwszej chwili myślałam, że się przewidziałam, ale nie. - Tak bardzo chcesz się kłócić, to może pokłóć się ze mną. – powiedział. - Spadaj koleś. – krzyknęła Kamila – Nikt cię nie nauczył nie wtrącać się w nie swoje sprawy?! Chłopak nie odpowiedział. Po prosu złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą w krzaki, z których wyszedł."
Nowa nocia! Pomyliłam i dałam pod rozdziałem, przepraszam, skasuj. Ale wpadniesz? http://uciec-przed-przeznaczeniem.blogspot.com/2012/07/prolog.html#comment-form
OdpowiedzUsuńMiło mi, że czytasz mój blog. Wpadłam, bo zapomniałam poprosić o info nn. Jak coś napiszesz skomentuj post Info, ok?
OdpowiedzUsuńOokeey ;D Ty również mnie informuj ;)
UsuńNowy rozdział! :)
OdpowiedzUsuńthedirectionstories.blogspot.com
Przeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńNowa notka, wpadaj ;) uciec-przed-przeznaczeniem.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńRozdział pierwszy na http://w-poszukiwaniu-marzenia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
Przeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńMiałyśmy informować. Nowy rozdział na:
OdpowiedzUsuńhttp://thedirectionstories.blogspot.com/
ZAPRASZAMY ;3
Przeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńDrugi rozdział na http://w-poszukiwaniu-marzenia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam^^
Przeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńKolejny już trzeci rozdział na http://w-poszukiwaniu-marzenia.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńNieudany, ale dodany:)
Pozdrawiam i zapraszam^^
Przeczytany i skomentowany ! ;)
Usuńsztormem.blogspot.com nowy!
OdpowiedzUsuńPrzeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńZapraszam na mój drugi blog http://prawda-akwamarynu.blogspot.com/^^
OdpowiedzUsuńJeśli masz czas i ochotę wpadnij^^
Pozdrawiam:)
Na pewno wpadnę na tego bloga i dopiszę do "Czytanych" ! ;D
UsuńU mnie pojawił się 4 rozdział, zapraszam^^
OdpowiedzUsuńhttp://w-poszukiwaniu-marzenia.blogspot.com/
Przeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńPrzepraszam że spamuje, jestem okropnie za to zła, ale chciałabym mieć ludzi, którzy będą czytać moje opowiadanie tak jak Twoje. Dlatego piszę, aby wypromować swojego bloga. Opowiadanie jest historią młodej Ivi Cartier, która mieszka w domu publicznym. Na swojej drodze spotyka mężczyznę, który całkowicie zmieni jej świat. Pragnę tylko wspomnieć, że głównym wątkiem opowiadania nie jest miłość lecz świat fantastyki, a historia zainspirowana została powieścią "szeptem". Jeżeli możesz i chcesz, a przede wszystkim, jeśli ten komentarz cię nie uraził, to proszę zajrzyj na tą stronę:
OdpowiedzUsuńwww.step-to-hell.blogspot.com
będę wdzięczna za jakikolwiek komentarz!
Słyszałam co nieco o "Szeptem" i mam zamiar niedługo przeczytać tą książę ;D Na pewno zajrzę na Twojego bloga i nie, nie uraził mnie Twój komentarz . Doskonale rozumiem ;) Z początku też walczyłam i starałam się o czytelników, w sumie nadal to robię ;) Ale masz moje słowo, że wpadnę do Ciebie ! ;***
UsuńPojawił się 15 rozdział na blogu ! Zapraszam :')
OdpowiedzUsuńhttp://thedirectionstories.blogspot.com/
Przeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńBardzo ciekawie brzmi ;D W wolnej chwili wpadnę ! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada ! ;D Na pewno wpadnę na Twojego bloga ! ;*
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz, na pewno odwiedzę Twojego bloga ! ;)
OdpowiedzUsuńProsiłaś, bym informowała Cię o nowych rozdziałach, więc z wielką przyjemnością zapraszam na rozdział drugi na step-to-hell.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam cię serdecznie na rozdział pierwszy. :) www.zabita--nadzieja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZnaleźli się w poważnych tarapatach i nie było szansy na uniknięcie kary. Zwiesili posępnie głowy w dół, gdy nagle James zauważył swoją pelerynę. Pobladł na twarzy nie wiedząc co robić. Niby mogli się schować, ale po co, skoro profesor i tak wiedziała, że ktoś tu jest. Dlatego też skoczył szybko po magiczny materiał i porwawszy go z ziemi, odbiegł kilka metrów dalej, by schować go za wskazówkami wielkiego zegara. Upewnił się, że nic nie wystaje i stanął z powrotem przy Syriuszu. Dopiero teraz zza rogu zobaczyli postać, której tak bardzo się bali.
OdpowiedzUsuńKu nim zmierzała sama profesor McGonagall. Ubrana była jedynie w szatę zarzuconą na pidżamę, a w jej włosach widniały różowe papiloty. Groza, jaka biła od twarzy kobiety, powiedziała im wszystko. Była jak rozwścieczony rottweiler, wybudzony w środku smacznej drzemki ze snu. Gdy w końcu dotarła do chłopców, przyświeciła im w oczy bijącym od różdżki światłem .
- Tak też myślałam. Wy... - wskazała na nich palcem, grożąc w powietrzu. Jej usta zacisnęły się w cienką linijkę. - Marsz w tej chwili do mojego gabinetu!
- Ale pani profesor, my nic...
- Nie odzywaj się Potter!
- Kiedy my naprawdę!
- BLACK, JA WAS PROSZĘ!
- ALE...!- krzyknęli, jednak głos uwiązł im w gardle, gdy tylko spojrzeli w iskry, które błyszczały właśnie w oczach McGonagall. Była rozjuszona jak wściekły pies, więc lepiej dla nich, aby już więcej się nie odzywali. Podążyli więc posłusznie jak skarcone szczeniaki za swoją mentorką, co jakiś czas posyłając sobie ukradkowe spojrzenia.
Pseudonim: Freya
Ignacy Rzecki
http://krok-huncwota-czyli-psota.blogspot.com/
Zapraszam na mój blog :) Wyznaję zasadę: Ty czytasz mój, ja nie pozostaję dłużna. :)
Wchodzę w to ! xDD Już zaczęła czytać i czekam no NN ;)
UsuńPozdrawiam ! ;***
No heja! Po długim oczekiwaniu na http://do-polnocy.blogspot.com/ pojawił się prolog! Zapraszam!
OdpowiedzUsuńInformacja na http://w-poszukiwaniu-marzenia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Przeczytana i skomentowana ! ;)
Usuń[SPAM]
OdpowiedzUsuńAnioły od wieków stoją przy nas i obserwują. Patrzą na to, co dobre, ale i na to co złe. Są skłonni otworzyć bramy Raju przed każdym, kto się do nich zgłosi i zgodnie ze swą mądrością udzielają różnych łask. Najlepszym, absolutnie utalentowanym i obdarzonym godną podziwu lekkością pióra, wręczają złote lub platynowe szarfy, by jaśnieli ponad innymi. Innym, nie obdarzonym przez lost tak wspaniałym talentem, dają zwykłe, czarne szarfy. Są one znakiem, że ktoś coś próbuje, czegoś chce się nauczyć, ale daleka droga jeszcze przed nim. Nie jest w stanie jaśnieć niczym gwiazda nad anielskim orszakiem.
Chcesz się przekonać, na którą szarfę zasłużyłeś? Czy powinieneś jaśnieć nad innymi, czy może z zazdrością spoglądać na tych, którzy u góry tworzą swe arcydzieła w blasku platyny? Zgłoś się! Chętnie przyjmiemy Cię w bramach Raju:
http://raj-ocen.blogspot.com
Anieli chętnie przyjmą w swe szeregi braci i siostry (rekrutacja otwarta).
Szczerze mówiąc, nie jestem jeszcze gotowa na ocenianie . . . Może kiedyś, jak zmienię grafę xDD
UsuńZapraszam do mnie na osiemnasty ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam![czarne-cienie.blog.onet.pl]
Miałam informować, więc zapraszam do przeczytania 16 rozdziału xx
OdpowiedzUsuńhttp://thedirectionstories.blogspot.com/2012/08/rozdzia-16-harry-styles-is-my-boyfriend.html
Serdecznie zapraszam na nowe rozdziały, które pojawiły się na blogach:
OdpowiedzUsuńhttp://pocalunek-lowcy.blog.onet.pl/
http://pocalunek-lowcy.blogspot.com/
Przeczytany i skomentowany ! ;)
Usuńhttp://new-life-damon.blogspot.com/ nowy rozdział (;
OdpowiedzUsuńPrzeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńZapraszam Cię serdecznie na rozdział 2. :)
OdpowiedzUsuńwww.zabita--nadzieja.blogspot.com
Zapraszam na nowy, 3 rozdział na step-to-hell.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Nie do końca nowy rozdzialik na uciec-przed-przeznaczeniem. Wpadaj ;-) 4 pod koniec wakacji.
OdpowiedzUsuńPrzeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńNie do końca nowy rozdzialik na uciec-przed-przeznaczeniem. Wpadaj ;-) 4 pod koniec wakacji.
OdpowiedzUsuńPrzeczytany i skomentowany ! ;)
UsuńZapraszam na nowy rozdział http://tajemnica-to.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzeczytane i skomentowane ! ;)
UsuńZapraszam na rozdział 4. Nieco krótki, ale niezły. uciec-przed-przeznaczeniem.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzeczytany i skomentowany ! ;)
Usuńna step-to-hell.blogspot.com pojawił się nowy, 4 rozdział! Zapraszam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na trzeci rozdział. :)
OdpowiedzUsuńwww.zabita--nadzieja.blogspot.com
Przeczytany i skomentowany ! ;)
Usuńpojawił się kolejny rozdział (miałam informować) xx
OdpowiedzUsuńzapraszam! :')
http://thedirectionstories.blogspot.com/
Przeczytany i skomentowany ! :)
UsuńZapraszam na nowy rozdział na http://szelest-starych-stron.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzeczytane i skomentowane ! ;)
UsuńCześć! Na step-to-hell.blogspot.com pojawił się nowy, 5 rozdział + mała niespodzianka. zapraszam w wolnej chwili!
OdpowiedzUsuńrozdział 8 na step-to-hell.blogspot.com - zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńWitam ;) Tu Love z bloga http://pocalunek-lowcy.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńOznajmiam, że wróciłam do blogowania. Również chcę zaprosić na prolog. Nie będzie to nowa historia, postanowiłam kontynuować to, co zaczęłam na onecie jednak z powodu studiów i braku czasu musiałam przerwać. Jednak tak mocno jestem przyzwyczajona do pisania, choć miałam ogromną przerwę i prolog nie powala na kolana (sama z resztą ocenisz ;) ) to uwielbiam pisać opowiadania ;)
Jeśli chodzi o zaległości na Twoim blogu. Nie obiecuję, że je nadrobię, ale będę się starała od teraz być na bieżąco ;)
Pozdrawiam.
W wolnej chwilce zajrzę na Twojego bloga :D
UsuńChcesz dowiedzieć się, co inni myślą o Twoim opowiadaniu? Czujesz, że robisz coś nie tak lub czegoś w nim brakuje? A może szukasz rady kogoś, jak dalej pociągnąć historię? Te i inne argumenty kierują Cię do ocenialni Niebieskim Piórem. Zgłoś swoje opowiadanie do oceny!
OdpowiedzUsuń[niebieskim-piorem.blogspot.com]
Jak na razie myślę, że to nie jest dobry pomysł, ale jak już się trochę rozwinę i napiszę więcej rozdziałów to może zaryzykuję :)
Usuń* Codzienne kłótnie to już rutyna . Wyzywamy się od najgorszych . Nawet nie wiem z czego to wynikało. Wkurwia mnie . Nie , to mało powiedziane . Łazi za mną , ciągle krytykuje , przedrzeźnia , poprawia . . . Mówię mu , żeby przestał , ale on tylko bezczelnie śmieje mi się w twarz . A najgorsze jest to , że mnie to wszystko boli . Kiedyś nie przejmowałabym się tym wszystkim co mi robi . . . Kiedyś , a co teraz ? Jak głupia płacze po kontach . Nie wiem co mu zrobiłam . Odmówiłam mu tylko bliższych kontaktów , nie chciałam mieć z nim nic wspólnego . To tak dużo ?
OdpowiedzUsuń(*Fragment IV rozdziału )
Nelly . Na pozór bezczelna i arogancka . Jednak pozory mylą . W głębi jest nieśmiała i skryta . Nie umie poradzić sobie z tym , że w tak młodym wieku została mamą , ale kocha swoje małe szczęście . Żyje normalnie , aż do czasu gdy wyjeżdża na obóz muzyczny . Tam staje przed uczuciem , od którego tak bardzo uciekała . Przed miłością , prawdziwą , godną poświęceń . Jak zakończą się jej losy ?
Opowiadanie , trochę w stylu Camp Rocka tyle , że z One Direction . Serdecznie zapraszam do czytania i komentowania . To dla mnie bardzo ważne .
http://neversaynever-imagins1d.blogspot.com/
Zajrzę w wolnej chwili ! ;D
Usuńhttp://thedirectionstories.blogspot.com
OdpowiedzUsuńnowyyyyyy!
Hej, nie przepadam za spamowaniem, ale niedawno zaczęłam prowadzic bloga i chciałabym go jakoś wypromowac. Zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://jane-volturi-niespodziewanie.blogspot.com/
Zajrzę w wolnej chwili ! ;D
UsuńHej! :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, ile ciepła wlałaś w moją duszę swoimi słowami! Od razu zagoniły mnie do pisania kolejnej notki, która już jest! Zapraszam serdecznie na NN! :P
Naprawdę Twoje słowa są niesamowite. Nie wierzę, że moje opowiadanie jest jakieś fajne. Wydaje mi się, że jest to tylko zlepek słów. Pewnie piszę jakoś zawile, bo większość wydarzeń toczy się w mojej głowie i nie umiem ich opisać słowami. Naprawdę, naprawdę dziękuję Ci za to, że jesteś i chcesz czytać moje opko, że ej rozumiesz, że rozumiesz mnie i moje chore pomysły!!! TO TY jesteś niesamowita! Potrafisz mnie podnieść na duchu i dodać mi weny! Dziękuję! Ogromnie się cieszę, że tak Cię zaciekawiłam. Niezmiernie mi miło,że doceniasz moje bohomazy i podoba Ci się historia El! Dziękuję, że jesteś i mimo długości rozdziałów i odległości czasowych między notkami oraz zawiłość nie opuściłaś mnie. Twoje komentarze są boskie!
Czekam na NN u Ciebie!
Jeszcze raz dziękuję! :*
Pozdrawiam ciepło!
P.S. ŻYCZĘ DUUUŻO WENY! I CUDOWNYCH CZYTELNIKÓW!
Jeejku :D Dziękuję za wspaniały komentarz . Naprawdę uważam, że Twój blog jest boski ! Zasługuje on na najwspanialszą opinię !
UsuńNN przeczytana i komentowana ! ;)
Pozdrawiam ! ;***
P.S. Wzajemnie ! ;***
Witaj!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiły komentarz! ;) Cieszę się, że Ci się podoba. :) I znów zapraszam na nowy rozdział. NN! Raczej nie odsapniesz od El. Już niedługo i wtedy będziesz odpoczywać, bo historia nieubłaganie zbliża się do końca.
Pozdrawiam! :D
P.S. NOWY ROZDZIAŁ? Dużo weny! Widzę, że się przyda! :*
Podoba ? To mało powiedziane ! xDDD
UsuńNN - przeczytana i skomentowana ! ;***
Pozdrawiam ! ;***
Z pewnością wpadnę . Przydadzą mi się tego typu porady :)
OdpowiedzUsuńHej! ;)
OdpowiedzUsuńKurczę tak mi słodzisz, że zarz stanę się narcyzem. xD Bardzo Ci dziękuję za takie opinie i pełne ciepłych słów komentarze. Naprawdę się cieszę, że ludziom podoba się to, co tworzę, choć to tylko stek słów z milionem błędów - które cały czas mi się zdarzają. xD No, ale jakoś leci.
Dziękuję jeszcze raz!
Zapraszam na kolejną notkę! :D NN!
Pozdrawiam i życzę dużo weny! :*
Witaj!
OdpowiedzUsuńZapraszam na NN u mnie! :D
Pozdrawiam! Wracaj i pisz, szybko no! Już od dawana nie pojawił się żaden rozdział. :(
Pozdrawiam! ;)
Witaj!
OdpowiedzUsuńTutaj także informuję o kolejnej NN u mnie!
Weny i to szybko! ;P
Pozdrawiam!
Witaj!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na ostatni rozdział przed epilogiem! Historia El wielkimi krokami dobiega końca. :'( Niestety wszystko, co dobre kiedyś się kończy. Tak jak wakacje! :/
Jeszcze tego tygodnia - cieplutkiego, leniwego i dobrego - Ci życzę!
Pozdrawiam!
WENY!!! ;)
Witaj!
OdpowiedzUsuńZapraszam na Epilog i podziękowania na: http://czarne-cienie.blog.onet.pl/
Moja historia oficjalnie dobiegła końca. Cały czas wyczekuję kolejnych rozdziałów u Ciebie!!! Dziękuję za Twoją obecność u mnie. Ciepłe słowa były najlepszym paliwem do ukończenia mojego opowiadania.
Życzę Ci dużo weny w dalszej twórczości!
Pozdrawiam! :D
pat-czyli-ognistowlosa.blogspot.com
OdpowiedzUsuń"- Kto to powiedział? - zapytała ze złością Kamila.
Nikt się nie odzywał przez dłuższy czas więc przyrodnia siostra znów zaczęła się mnie czepiać.
- Zostaw ją w spokoju. – usłyszałam ten sam głos. I wtedy zza krzaków wyłoniła się dziwna postać. Chłopak jakieś trzy lata ode mnie starszy, o czarnych włosach i … fioletowych oczach. Tak FIOLETOWYCH. W pierwszej chwili myślałam, że się przewidziałam, ale nie.
- Tak bardzo chcesz się kłócić, to może pokłóć się ze mną. – powiedział.
- Spadaj koleś. – krzyknęła Kamila – Nikt cię nie nauczył nie wtrącać się w nie swoje sprawy?!
Chłopak nie odpowiedział. Po prosu złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą w krzaki, z których wyszedł."